Lance strol: wygranie wyścigu w zielonym byłoby przyjemne

Lance strol: wygranie wyścigu w zielonym byłoby przyjemne
Autor Ignacy Nowak
Ignacy Nowak14.02.2024 | 6 min.

Lance Stroll chce w końcu odnieść spektakularne zwycięstwo w barwach Aston Martina. 25-letni kierowca miał pechowy ubiegły sezon, który rozpoczął się od kontuzji nadgarstka. Nie mógł więc w pełni wykorzystać potencjału swojego bolidu. Teraz Kanadyjczyk liczy, że nowy model AMR24 pozwoli mu regularnie walczyć o miejsca na podium. Stroll przyznaje, że zdobycie pierwszego miejsca w charakterystycznych zielonych barwach jego zespołu byłoby czymś wyjątkowo przyjemnym.

Lance Stroll chce wygrywać wyścigi

25-letni kierowca Lance Stroll od dawna marzy o zwycięstwie w Formule 1. Reprezentując barwy zespołu Aston Martin, Kanadyjczyk liczy, że w końcu uda mu się stanąć na najwyższym stopniu podium. Byłoby to szczególnie symboliczne, gdyby miało to miejsce w charakterystycznych zielonych barwach brytyjskiej ekipy.

Stroll z pewnością dysponuje umiejętnościami, by odnosić sukcesy w F1. Już w przeszłości udowodnił, że potrafi wygrywać wyścigi, choćby w niższych seriach. Teraz musi to przełożyć na wyniki w najważniejszej serii wyścigowej świata. Niestety w ostatnich sezonach nie wszystko układało się po jego myśli.

Brak regularności i pech Strolla

Kanadyjczyk zmagał się z problemami z konsekwentnym utrzymywaniem dobrej formy. Raz prezentował się obiecująco w walce o punkty, a kilkukrotnie plasował się na odległych pozycjach. Do tego dochodziły rozliczne problemy techniczne i zwykły pech, który przeszkodził mu w osiąganiu lepszych rezultatów.

Aston Martin liczy na to, że Stroll wreszcie rozwinie skrzydła i będzie regularnie plasował się w czołówce. Bo wtedy szanse na wygraną wyraźnie wzrosną.

Sezon 2023 kluczowy dla Strolla

Tegoroczne mistrzostwa mogą okazać się dla Strolla bardzo istotne z perspektywy dalszej kariery. Kontrakt Kanadyjczyka z Aston Martinem wygasa po sezonie 2024. Jeśli nie udowodni, że potrafi osiągać znaczące rezultaty, może stracić posadę w zespole.

Aston Martin widzi w Strollu kierowcę z potencjałem, ale również kluczowego partnera biznesowego. Ojciec Landce'a, miliarder Lawrence Stroll jest współwłaścicielem i głównym inwestorem w Aston Martin. Wydaje się więc mało prawdopodobne, by młody kierowca miał opuścić ekipę.

Nie lubię mówić, że nie miałem szczęścia, ale wiele spraw w zeszłym było bardzo pechowych dla nas - mówił Stroll.

Szansa na nowe otwarcie

Stroll liczy, że problemy z przeszłości zostaną zażegnane. Szykuje się na nowy początek we współpracy z Aston Martinem. W tym sezonie Kanadyjczyk chce w końcu pokazać, że stać go na walkę na czołowych pozycjach. A wówczas o zwycięstwo będzie znacznie łatwiej.

Oczywiście Stroll nie ma łatwego zadania, bo jego partnerem jest utytułowany Fernando Alonso. Hiszpan jest uznawany za jednego z najlepszych kierowców w stawce. Pokonanie go będzie dużym wyzwaniem.

Kanadyjczyk musi poprawić formę

Jeśli Lance Stroll chce rywalizować o sukcesy z najlepszymi kierowcami F1, to musi wyraźnie poprawić swoją formę. I na tym powinien się skupić w najbliższych miesiącach.

Zajmowane miejsce Liczba punktów
15 18

Jak pokazuje tabela z ubiegłego sezonu, Stroll zdobył bardzo skromną liczbę 18 punktów. Dało mu to niezadowalające 15. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zdecydowanie poniżej oczekiwań jak na kierowcę czołowego zespołu.

Wprowadzenie usprawnień

Lance przyznaje, że był wolniejszy od Fernando Alonso. Chce to jednak zmienić poprzez ciężką pracę i analizę swoich słabych stron. Konieczne jest też lepsze dostosowanie stylu jazdy do aktualnej charakterystyki bolidu AMR24.

Niewykluczone, że zespół pokusi się o wprowadzenia dodatkowych aktualizacji w trakcie sezonu. To kolejny argument, dla którego Kanadyjczyk musi działać tak, by maksymalnie wykorzystać potencjał samochodu. Lepsze rezultaty z pewnością przybliżą go do wygrania wyścigu.

Kontuzja zepsuła ubiegły sezon

Lance strol: wygranie wyścigu w zielonym byłoby przyjemne

Podczas przygotowań do zeszłorocznego sezonu Lance Stroll nabawił się kontuzji nadgarstka. Stało się to w trakcie treningu kolarskiego. Zdecydowanie utrudniło mu to start mistrzostw.

  • kontuzja nadgarstka w przedsezonowym treningu kolarskim
  • brak pełnej dyspozycji na początku sezonu
  • wolniejszy od Fernando Alonso

Na początku roku bolid Aston Martina dysponował całkiem dobrym tempem. Niestety Stroll nie mógł w pełni korzystać ze swoich możliwości w walce z rywalami. Tym samym nie udawało mu się osiągać zadowalających wyników.

Dla Kanadyjczyka to bolesna sytuacja, bo miał szansę na zdobycie punktów w pierwszych wyścigach. Jednak kontuzja pokrzyżowała te plany. Gdy Stroll wrócił do pełni sił, potencjał jego bolidu był już nieco mniejszy niż na początku.

Lance liczy, że uniknie podobnych problemów przed nadchodzącym sezonem. Optymalną dyspozycję fizyczną uznaje za kluczową dla osiągania dobrych rezultatów.

Stroll liczy na potencjał AMR24

Lance Stroll wiąże spore nadzieje z bolidem AMR24, który będzie miał okazję poprowadzić w tym roku. Nowy model powstał jako ewolucja konstrukcji z zeszłego sezonu. Zespół chce maksymalizować jego potencjał poprzez stopniowe ulepszanie w trakcie rozgrywek.

Kanadyjczyk twierdzi, że auto bazuje na mocnych stronach poprzedniej jednostki. Inżynierowie pracują nad wyeliminowaniem słabych punktów, które się ujawniły. Stroll ufa, że połączenie tych elementów pozwoli na regularną walkę w czołówce stawki.

Czy AMR24 spełni oczekiwania?

Na razie trudno powiedzieć, czy nowy bolid faktycznie będzie krokiem naprzód dla ekipy z Silverstone. Przekonamy się o tym za kilka tygodni w trakcie przedsezonowych testów.

Jeśli Aston Martin rzeczywiście zdołał stworzyć udany pojazd, wówczas szanse Strolla na sukcesy wyraźnie wzrosną. W przeciwnym razie będzie musiał radzić sobie z trudniejszą konstrukcją.

Zielone zwycięstwo byłoby miłe

Z perspektywy Lance'a Strolla wygranie wyścigu w charakterystycznych zielonych barwach Aston Martina byłoby czymś wyjątkowo miłym. Znakomitą nagrodą za wysiłek i ciężką pracę włożoną wraz z całym zespołem.

Kanadyjczyk doskonale zdaje sobie sprawę, że walka o najwyższe cele będzie niezwykle trudna. Jednak jego marzeniem pozostaje zwycięstwo w Formule 1. Być może uda się je zrealizować już w tym sezonie? Stroll jest gotowy na nowe wyzwania.

Podsumowanie

Lance Stroll liczy, że w końcu uda mu się odnieść upragnione zwycięstwo w Formule 1. 25-letni kierowca Aston Martina zmagał się w ostatnich latach z problemami technicznymi i pechem, które przeszkadzały mu w walce o czołowe lokaty. Teraz Kanadyjczyk wiąże spore nadzieje z nowym bolidem AMR24. Wierzy, że pozwoli on regularnie plasować się wśród najlepszych. Stroll przyznaje też, że wygranie wyścigu w charakterystycznych zielonych barwach jego zespołu byłoby dla niego czymś wyjątkowo przyjemnym.

Artykuł omawia kluczowe kwestie związane z sytuacją Strolla przed rozpoczęciem sezonu 2023. Analizuje jego problemy z ubiegłego roku, szanse na poprawę formy i nadzieje związane z nowym bolidem ekipy z Silverstone. Tekst pokazuje też determinację Kanadyjczyka, by w końcu zacząć regularnie plasować się na podium wyścigów Formuły 1.

5 Podobnych Artykułów:

  1. Jakie silniki napędzają bolidy F1? Odkrywamy tajniki
  2. F1 zatwierdziła nowy harmonogram weekendów sprinterskich
  3. Formuła 1 a nowe technologie: Elektryczne bolidy w przyszłości?
  4. Czy Formuła 1 jest naprawdę sportem ekstremalnym?
  5. Walka o miejsce w stajni Alfa Romeo: Kto ma szanse?
tagTagi
shareUdostępnij
Autor Ignacy Nowak
Ignacy Nowak

Jestem blogerem z pasją do Formuły 1. Na blogu dzielę się obszerną wiedzą o wyścigach, kierowcach i technologii. Relacjonuję każdy Grand Prix, analizuję tajniki strategii teamów i dostarczam najnowsze wieści ze świata F1. Znajdziesz u mnie emocje, które towarzyszą mi podczas każdej rundy sezonu!

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 5.00 Liczba głosów: 1

Komentarze (0)

email
email

Polecane artykuły