Kolejny sezon Formuły 1 już za rogiem. Emocje sięgają zenitu, a kibice niecierpliwie wyczekują pierwszego wyścigu. Każdy zespół intensywnie przygotowuje się do walki o jak najlepsze wyniki. W zimowej przerwie doszło do wielu roszad w składach. Szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja o tytuł mistrza świata. Czy Max Verstappen obroni swój triumf? A może do walki włączą się Lewis Hamilton z Mercedesem czy Charles Leclerc z Ferrari? Sporo dzieje się także w środku i końcu stawki. Nowe wyzwania czekają między innymi Alpine, Aston Martin czy Williamsa. Nie brakuje też nowości w kalendarzu. Formuła 1 po raz pierwszy zawita do Las Vegas. To będzie sezon pełen zwrotów akcji!
Nowe kontrakty kierowców na sezon 2023
Transfery do czołowych zespołów
Przed sezonem 2023 doszło do kilku głośnych transferów w czołówce stawki. Fernando Alonso przeszedł z Alpine do Aston Martina, gdzie zastąpił odchodzącego Sebastiana Vettela. Jego miejsce w Alpine zajmie Pierre Gasly, który do tej pory reprezentował barwy AlphaTauri. Ciekawa zamiana nastąpiła także w McLarenie. Daniel Ricciardo odszedł z zespołu, a jego następcą został debiutant Oscar Piastri.
Którzy kierowcy zmienili barwy?
Oprócz wspomnianych transferów Alonso, Gasly'ego i Piastriego, kilka innych znanych nazwisk zmieniło barwy przed sezonem 2023. Nyck de Vries, rezerwowy Mercedes, przeszedł do AlphaTauri. Do Haasa trafił Nico Hülkenberg, zastępując Micka Schumachera. Williams żegna się z Nicholasem Latifim i angażuje Logana Sargeanta. Spore zmiany zaszły również w Sauberze, który w nowym sezonie wystartuje jako Audi. Robert Kubica został kierowcą testowym i rezerwowym ekipy.
Najciekawsze nowe duety
W kilku czołowych zespołach dojdzie do ciekawych połączeń duetów kierowców. W Red Bullu ponownie zobaczymy mistrza świata Maxa Verstappena u boku Sergio Pereza. Ferrari nadal stawia na Charlesa Leclerca i Carlosa Sainza. Nowością będzie natomiast połączenie Hamiltona z debiutantem Georgem Russellem w Mercedesie. W Alpine z kolei Fernando Alonso połączy siły z Estebanem Oconem. To powinno zapewnić emocjonującą rywalizację.
Faworyci do tytułu mistrza świata
Red Bull i Max Verstappen ponownie na czele?
Tytułu broni Max Verstappen z Red Bulla, który w zeszłym sezonie sięgnął po pierwsze mistrzostwo w karierze. Holender dysponuje świetnym bolidem i ma olbrzymią motywację do walki o kolejne laury. Red Bull nie zasypia gruszek w popiele i z pewnością będzie chciał kontynuować dominację. Czy Verstappenowi ponownie uda się okazać najlepszym kierowcą sezonu?
Ferrari i Mercedes zmobilizowane do walki
Mocna odpowiedź szykuje Ferrari z Charlesem Leclerkiem, które w poprzednim sezonie nie sprostało oczekiwaniom. Scuderia wprowadziła kilka usprawnień w samochodzie i liczy, że tym razem uda jej się powalczyć o tytuł. Mercedes również nie zamierza tak łatwo oddać pola. Lewis Hamilton jest głodny rewanżu po porażce z Verstappenem. Nowy bolid ma przywrócić Mercedes na szczyt.
Inne zespoły z czołówki
Do walki o czołowe lokaty pretendują także inne zespoły. McLaren z Landem Norrisem ma apetyt na miejsce na podium klasyfikacji konstruktorów. Alpine żywi nadzieję, że uda mu się włączyć do czołowej trójki. Poza tym w roli języczka u wagi mogą pojawić się AlphaTauri, Alfa Romeo czy Haas.
Rozstawienie sił w środku stawki
Walka o miejsce tuż za podium
Wielkie emocje zapowiada rywalizacja w środku stawki, gdzie kilka zespołów będzie walczyć o miejsce tuż za podium. Alpine i McLaren wydają się faworytami do 4. i 5. pozycji, ale ambitne cele stawiają sobie także Alfa Romeo i Haas. W tej części tabeli każdy punkt będzie na wagę złota.
Alpine i McLaren z wyrównanymi szansami
Zarówno Alpine, jak i McLaren dysponują solidnymi składami, które pozwalają im myśleć o 4. miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Francuska ekipa postawiła na duet Alonso - Ocon, McLaren z kolei na Norrisa i debiutanta Piastriego. Która z tych par okaże się skuteczniejsza na torze?
Ambitne cele Alfy Romeo i Haasa
Spore nadzieje pokładają w swoich kierowcach także Alfa Romeo i Haas. Włoski zespół wierzy w duet Bottas - Zhou, natomiast amerykańska ekipa postawiła na Magnussena i debiutującego Hulkenberga. Walka tych czterech zespołów zapowiada się niezwykle emocjonująco.
Sytuacja w końcówce stawki
Williams i Aston Martin powalczą o punkty
W końcówce tabeli znajdą się zapewne Williams i Aston Martin. Oba zespoły przeszły spore zmiany kadrowe, ale wciąż dysponują potencjałem, by powalczyć o punkty. Williams postawił na Albona i debiutanta Sargeanta. Aston Martin z kolei ściągnął Alonso i zatrzymał Strolla.
AlphaTauri z młodym składem kierowców
Ciekawą strategię obrało AlphaTauri, stawiając na młody i niedoświadczony duet Gasly - de Vries. Zespół liczy, że młodzi, głodni sukcesu kierowcy pomogą walczyć w środku stawki i zdobywać cenne punkty.
Debiut Audi i nowy rozdział dla Saubera
Ogromne zmiany czekają Saubera, który od nowego sezonu występuje jako Audi. Producent samochodów sportowych wchodzi do Formuły 1 i wiąże ogromne nadzieje ze startem tego projektu. W bolidach zasiądą Bottas oraz debiutant Pourchaire. Sauber rozpoczyna nowy, ekscytujący rozdział.
Kalendarz wyścigów i nowe tory
Las Vegas i Katar wracają do kalendarza
W kalendarzu wyścigów na sezon 2023 znalazło się aż 23 rund. Po rocznej przerwie wraca Grand Prix Kataru. Ogromnym wydarzeniem będzie także debiut Las Vegas. Wyścig nocą na słynnym Strip to coś zupełnie nowego w Formule 1.
Ile wyścigów odbędzie się w Europie?
W nadchodzącym sezonie kierowcy rywalizować będą na 11 europejskich torach. Oprócz klasycznych lokalizacji, takich jak Monza, Silverstone czy Spa, w kalendarzu znalazły się również Portimao, Imola oraz powracający po latach przerwy Las Castillo w Hiszpanii.
Kulisy powstania toru w Miami
Jedną z nowości poprzedniego sezonu był debiut Miami. Specjalnie na potrzeby wyścigu wybudowano uliczny tor wokół stadionu Hard Rock. Prace były nie lada wyzwaniem, ale efekt końcowy spotkał się z uznaniem kierowców. Miami na stałe wpisało się w kalendarz F1.
Podsumowanie
Zbliżający się sezon Formuły 1 zapowiada się niezwykle emocjonująco. Walka o tytuł mistrza świata będzie zacięta jak nigdy dotąd. Nowe kontrakty kierowców wprowadziły spore zamieszanie w czołówce. Red Bull broni tytułu, ale Mercedes i Ferrari są głodne rewanżu. W środku stawki Alpine, McLaren, Alfa Romeo i Haas stoczą zaciekłą batalię. Na końcu tabeli Williams, Aston Martin i AlphaTauri będą walczyć o punkty. Ogromnych emocji dostarczy też kalendarz pełen nowości. Kibice nie mogą doczekać się pierwszego wyścigu!