Audi planuje wejście do Formuły 1 w 2026 roku i od razu chce walczyć o najwyższe cele. Carlos Sainz senior, ojciec obecnego kierowcy F1 Carlosa Sainza juniora, doskonale zna specyfikę pracy w niemieckich zespołach. Po wielu latach startów rajdowych dla Volkswagena i Audi wie, jakie atuty, ale też wady ma niemiecka mentalność inżynierów. Teraz Sainz senior dzieli się swoją wiedzą z synem, który może w przyszłości jeździć dla Audi w F1. Tym samym hiszpański kierowca rajdowy może odegrać kluczową rolę w planach sukcesu Audi w najważniejszej serii wyścigów samochodowych świata.
Sainz senior zna niemiecką mentalność
Carlos Sainz senior, czyli ojciec aktualnego kierowcy Formuły 1 Carlosa Sainza juniora, przez lata ścigał się dla niemieckich zespołów Audi i Volkswagen w rajdach. Dzięki temu doskonale poznał niemiecką mentalność i sposób pracy inżynierów zza naszej zachodniej granicy. Jak przyznaje, zna zarówno dobre, jak i złe cechy tego podejścia.
Niemcy słyną ze swojej rzetelności, dokładności i skrupulatności. Nie boją się ciężkiej pracy i poświęceń, by osiągnąć założone cele. Z drugiej strony bywają też sztywni i mało elastyczni, przez co czasem brakuje im kreatywności i improwizacji w rozwiązywaniu problemów. Te wszystkie cechy Sainz senior poznał podczas wieloletniej współpracy.
Doświadczenie Sainza z Audi i Volkswagenem
Hiszpan jeździł dla Audi w latach 2004-2018 z przerwą na starty dla Citroena w 2011 roku. W tym czasie zdobył trzy tytuły Rajdowego Mistrza Świata. Wcześniej, w latach 1997-2003 reprezentował też Volkswagena, sięgając w barwach niemieckiego producenta po dwa kolejne laury w klasyfikacji generalnej rajdów.
Te sukcesy nie byłyby możliwe, gdyby nie ciężka praca Sainza i niemieckich inżynierów. Hiszpan doskonale wie, jak oni myślą, pracują i podejmują decyzje. Dlatego jego wiedza może być teraz niezwykle cenna dla Audi, które szykuje się do wejścia do Formuły 1.
Audi zawsze walczy o zwycięstwo według Sainza
Sainz nie ma wątpliwości, że Audi będzie walczyć o najwyższe cele od początku swojej przygody w Formule 1. "Z Audi masz pewność, że zawsze będą walczyć o końcowy sukces. Współpracując z nimi dowiedziałem się jak poważnie podchodzą do każdego projektu" - stwierdził Hiszpan.
To kluczowa cecha niemieckich producentów - nigdy nie angażują się w coś połowicznie. Jeśli Audi zdecyduje się wejść do F1, będzie chciało od razu rywalizować z najlepszymi. Inaczej projekt nie miałby dla nich sensu. Taka mentalność przyniosła Sainzowi wiele sukcesów w rajdach i może zaprocentować również w najważniejszej serii wyścigów samochodowych świata.
Niemiecka precyzja i nastawienie na wynik
Niemcy znani są ze swojej precyzji i skrupulatności. Nie pozostawiają nic przypadkowi, analizują każdy szczegół. Potrafią też poświęcić bardzo dużo czasu na przygotowanie i testy, by dopracować samochód na ostatni guzik. W połączeniu z nieustępliwym dążeniem do zwycięstwa daje to świetne efekty.
Sainz spodziewa się, że Audi będzie postępować dokładnie w ten sam sposób w Formule 1. A ponieważ do debiutu zostały jeszcze prawie 2 lata, Niemcy mają dużo czasu na stworzenie doskonałego bolidu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sukces powinien być tylko kwestią czasu.
Szanse Audi na sukces w Formule 1
Sainz jest bardzo optymistycznie nastawiony do projektu Audi w Formule 1. Jego zdaniem to tylko kwestia czasu, kiedy Niemcy odniosą w tej serii sukces. "Moim zdaniem to tylko kwestia czasu, kiedy odniosą sukces w F1. Samo dołączenie do stawki wzbudza we mnie duży szacunek" - ocenił Hiszpan.
"Wszyscy wiemy, że F1 to specjalne środowisko, ale darzę Audi dużym szacunkiem" - dodał doświadczony rajdowiec.
Sainz docenia trudności, jakie czekają Audi w Formule 1. Rywalizacja tutaj jest ekstremalnie zacięta, a konkurencja nie śpi. Mimo to wierzy, że niemiecka determinacja pozwoli im osiągnąć sukces także i w tym sporcie. Wejść do F1 to już zresztą wielki sukces. Teraz trzeba to udowodnić również na torze.
Audi na dobrej drodze dzięki doświadczeniu
Audi nie zaczyna przygody w Formule 1 od zera. Może liczyć na ogromne doświadczenie i wsparcie całej Grupy Volkswagen, której jest częścią. A rola Sainza jako swoistego "dowódcy" powinna jeszcze bardziej zwiększyć szanse Niemców na szybki sukces.
Jeśli sprostają trudnym wyzwaniom, sukces powinien być tylko kwestią czasu. W połączeniu z niezwykle ambitnymi planami, projekt Audi prezentuje się jak na razie bardzo obiecująco. Oczywiście jak zawsze w sporcie, o wszystkim przesądzi jednak tor.
Audi szanuje specyfikę Formuły 1
Sainz podkreśla, że Audi bardzo szanuje specyfikę Formuły 1 i wie, że będzie musiało się do niej zaadaptować. "Wszyscy wiemy, że F1 to specjalne środowisko, ale darzę Audi dużym szacunkiem" - zaznaczył Hiszpan.
Innymi słowy Niemcy zdają sobie sprawę, że nie mogą po prostu przenieść swojego stylu pracy z rajdów czy wyścigów długodystansowych. Muszą nauczyć się funkcjonować w zupełnie nowym dla siebie świecie. Na szczęście mają wystarczająco dużo czasu, by się do tego przygotować.
Audi zintegruje się z Volkswagenem
Audi jest częścią Grupy Volkswagen, więc naturalnie przy projekcie F1 będzie współpracować z resztą koncernu. "Wiem w praktyce co oznacza słynna niemiecka mentalność i znam jej dobre i złe cechy. Grupa Volkswagen to część Audi i szanujemy to" - wyjaśnił Sainz senior.
To oznacza, że plany Audi w Formule 1 powinny uwzględniać korzyści dla całego koncernu. Hiszpan chwali ścisłą integrację i współpracę między poszczególnymi markami. Jeśli to zadziała, Audi będzie mogło skupić się wyłącznie na sporcie, a resztę zapewni Grupa Volkswagen.
Współpraca przynosi korzyści
Jak dotąd ścisłe powiązania między markami z Grupy Volkswagen znakomicie sprawdzały się zarówno w rajdach, jak i wyścigach długodystansowych czy DTM. Teraz nadszedł czas na sprawdzenie ich w Formule 1. Jeśli synergia i integracja zadziała, szanse Audi na sukces wyraźnie wzrosną.
A mając w swoich szeregach tak doświadczonego "dowódcę" jak Carlos Sainz senior, Niemcy nie powinni mieć problemów ze zrozumieniem specyfiki F1 i maksymalnym wykorzystaniem swojego potencjału. O sukces powinni być zatem spokojni.
Sainz rozważa starty dla Audi
W kontekście przyszłościowych planów Audi w F1, ojciec Carlosa Sainza przyznał, że rozmawia na ten temat ze swoim synem. "To oczywiste, że rozmawiam ze swoim synem o kolejnych możliwych ruchach Audi. W końcu jestem częścią tej ekipy" - powiedział Hiszpan.
Te słowa zasiały ziarno niepewności co do przyszłości Sainza juniora. Aktualnie jeździ on w Ferrari, ale jego kontrakt wygasa z końcem 2024 roku. Pojawiają się plotki, że młody Hiszpan mógłby wtedy przejść do debiutującego w F1 Audi.
Sainz spełniłby marzenia Audi
Doświadczony kierowca z hiszpańskim temperamentem byłby idealnym wyborem dla Niemców. Znakomicie zna specyfikę pracy w ich zespołach, a przy tym należy do ścisłej czołówki w Formule 1. Jego transfer oznaczały duży progres dla Audi już na starcie przygody w najważniejszej serii wyścigów świata.
Na razie plotki na ten temat nie zostały w żaden sposób potwierdzone. Ale skoro Sainz senior przyznaje, że rozmawia na ten temat z synem, wyraźnie coś jest na rzeczy. Czas pokaże, czy Carlos junior faktycznie zmieni barwy i przejdzie do Audi w 2026 roku, spełniając tym samym marzenia Niemców.
Podsumowanie
Audi szykuje się do wejścia do Formuły 1 w 2026 roku i od razu chce walczyć o najwyższe cele. Carlos Sainz senior doskonale zna specyfikę pracy niemieckich inżynierów, więc jego rady mogą okazać się bardzo cenne. Zdaniem Hiszpana Niemcy zawsze podchodzą niezwykle rzetelnie do nowych projektów. Nie boją się ciężkiej pracy i są w stanie poświęcić bardzo dużo, by odnieść sukces.
Sainz uważa, że wejście Audi do F1 już samo w sobie jest sukcesem. Jednak znając ambicje i determinację Niemców nie powinni na tym poprzestać. Jego zdaniem to tylko kwestia czasu, kiedy będą walczyć o najwyższe cele także w najważniejszej serii wyścigów świata. Do tego mogą wykorzystać synergie z całą Grupą Volkswagen.
Niewykluczone też, że w barwach Audi w Formule 1 pojawi się Carlos Sainz junior. Aktualnie reprezentuje on Ferrari, ale jego kontrakt wygasa z końcem 2024 roku. Tymczasem ojciec kierowcy przyznaje, że rozmawiają na temat jego potencjalnego transferu do Audi. To z pewnością byłby duży progres dla debiutantów.
Podsumowując, Sainz senior jest bardzo optymistycznie nastawiony do szans Audi na sukces w Formule 1. Jego doświadczenie, know-how i rady mogą okazać się nieocenione w pierwszych latach Niemców w najważniejszej serii wyścigów świata. Jeśli dobrze to rozegrają, walka o najwyższe cele wydaje się tylko kwestią czasu.