Cóż za rozczarowanie dla zespołu Alpine! Esteban Ocon i Pierre Gasly nie mają dobrych wieści po Grand Prix Hiszpanii. Ich bolidy okazały się znacznie mniej wydajne niż się spodziewano. Zawodnicy przyznają, że brakowało im tempa, by rywalizować z innymi na torze. Mimo prób różnych strategii i ustawień, Alpine pozostawało daleko z tyłu w stawce.
Rozczarowujący wynik Alpine podczas wyścigu w Hiszpanii
Podczas Grand Prix Hiszpanii ekipa Alpine przeżyła prawdziwe rozczarowanie. Ich kierowcy, Esteban Ocon i Pierre Gasly, nie byli w stanie walczyć o wyższe pozycje z powodu poważnych braków w osiągach ich bolidów.
Francuz Ocon przyznał, że ogólnie nie był to dla nich łatwy weekend. Zabrakło im prędkości do ataku czy obrony pozycji, co znacznie ograniczyło ich opcje wyścigowe. Pomimo prób przedłużenia pierwszego odcinka bez pit-stopu, nie udało się im zyskać przewagi nad rywalami.
Z kolei Gasly otwarcie stwierdził, że nie byli wystarczająco szybcy, aby rywalizować o lepsze lokaty. Strategia zespołu również nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, jeśli chodzi o wynik końcowy.
Poważne braki w tempie i rywalizacja na samym końcu
Komentarze kierowców Alpine nie pozostawiają wątpliwości - tempo ich samochodów było zdecydowanie za wolne, by nawiązać równą walkę z konkurencją. Zarówno Ocon, jak i Gasly mieli ogromne problemy z utrzymaniem kontaktu z rywalami przed nimi.
Francuz przyznał, że po wyprzedzeniu przez Lance'a Strolla, nie byli już w stanie dotrzymać mu kroku. Sytuacja była podobna w przypadku Gasly'ego, który skomentował, że ich bolid był mniej konkurencyjny niż dzień wcześniej podczas kwalifikacji.
W rezultacie obaj kierowcy Alpine znaleźli się daleko z tyłu stawki, zamykając wyścig na niewdzięcznych 14. i 16. pozycji.
Konstruktorzy szukają rozwiązań przed następną rundą
Po takim rozczarowującym występie na Barcelonie, w ekipie Alpine rozpoczęły się intensywne prace nad rozwiązaniem problemu niskiej wydajności. Szefowie zespołu zapewne analizują wszelkie możliwe ulepszenia i poprawki, by ich bolidy były bardziej konkurencyjne w Monaco.
Gasly przyznał, że muszą dokładnie przeanalizować, co można było zrobić lepiej. Dodał też, że czeka już z utęsknieniem na przyszłotygodniową rundę, uznając jednak potrzebę dalszego rozwoju samochodu.
Ocon wyraził podobne zdanie, mówiąc o konieczności dokonania niezbędnych poprawek przez konstruktorów. Pomimo to Francuz zachował optymizm przed wyścigiem w księstwie, wspominając swoje świetne rezultaty w zeszłym roku.
- Kierowcy Alpine wyraźnie są rozczarowani brakiem prędkości podczas Grand Prix Hiszpanii.
- Cały zespół przygotowuje się na intensywne prace rozwojowe i usprawnienia bolidów przed następną rundą w Monaco.
- Pomimo obecnych trudności, Ocon i Gasly podchodzą pozytywnie do przyszłotygodniowego wyścigu ulicznego.
Wszystko wskazuje na to, że w fabrykach Alpine czeka ich sporo wytężonej pracy, by odbudować konkurencyjność swoich bolidów na torze. Wszyscy liczą na to, że wprowadzone ulepszenia pozwolą im na powrót do walki w ścisłej czołówce już podczas wymagającego Grand Prix Monako.